Trudno o niej napisać sałatka, to bardziej "sałata". Nie jest lekka ale bardzo pozywana. To Taki imprezowy zapychacz. Po "nawiedzeniu" mojej rodzinki zostały mi dwa duże uda wędzonego kurczaka. Długo nie myśląc (nie jest, to moja mocna strona:) ) postanowiłem zrobić taką oto "sałatę". Uwaga: Robiłem ją "na smak"
Składniki:
2 uda wędzonego kurczaka
kilka plastrów ananasa z puszki
puszka kukurydzy
3 ogórki kiszone papryka czerwona
2 torebki ryżu
2 ząbki czosnku
Doprawiamy do smaku
sól, pieprz
curry w proszku
natka pietruszki
majonez
musztarda
papryka słodka oraz ostra
Filozofia przygotowanie takiej sałatki nie jest skomplikowana. Z kurczaka wytrybować kości a mięso pokroić w kostkę( to samo robimy z papryką oraz ogórkiem).
Plastry ananasa również pokroić na mniejsze kawałki.
Kukurydzę odcedzić z zalewy. To wszystko połączyć z ugotowanym i ostudzonym ryżem.
Dodać przyprawy, wymieszać i wstawić do lodówki aby sałatka się "przegryzła".
Uwagi: Przyprawa curry dodaje tej sałatce niepowtarzalny aromat.
Jeżeli nie wykorzystacie całego ananasa radzę przełożyć go do szklanego słoiczka. Nie będzie miał metalicznego posmak.